Kolejny rok dobiegł końca, pora więc na podsumowania (czyli
to na co czekam okrągłe 12 miesięcy). Udało mi się przeczytać całe 54 powieści
(istne „szaleństwo”). Cóż się jednak dziwić skoro ten rok upłynął w tak
szaleńczym tempie… Moje życie było pasmem słów- kluczy: studniówka, sukienki, ,
nauka, egzaminy, oceny, matura, wakacje, wyniki, wakacje, wybór uczelni, wyniki
rekrutacji, przeprowadzka, wykłady, wykłady, wykłady… Eh…
Z
perspektywy czasu to jednak, AŻ 54 książki.
W moim corocznym podsumowaniu NAJLEPSZYCH POWIEŚCI 2014 brak
niestety szczególnie mocnych pozycji, które wspominałabym latami. Kilka książek
przeczytanych w ciągu ostatnich kilku miesięcy dostarczyło mi jednak godziny
dobrej zabawy, a inne garści refleksji.
NAJLEPSZE POWIEŚCI
2014
III. „ Natalii
5” Olga Rudnicka (recenzja) – przezabawna powieść
„kryminalna”. Tajemnicza posiadłość, pięć kobiet o tym samym imieniu i
nazwisku, które są zmuszone w niej zamieszkać, oraz sekrety ich ojca, które
muszą rozwikłać. Rzadko trafiam na ksiązki, które potrafią rozbawić mnie do
łez, tej ta trudna sztuka się jednak udała.
IV. „To, co zostało” Jodi Picoult (recenzja) – autorka, którą
uwielbiam tym razem przenosi nas do Europy za czasów II wojny światowej. Sage –
współczesna amerykanka poznaje historie swojej babci, która przeżyła holocaust,
oraz jej oprawcy – byłego SS-mana, który prosi ją o nietypową przysługę. Moje
serce i tak zdobyła jednak baśń przewijająca się między rozdziałami, która niegdyś uratowała życie młodej babci Sage.
V. "Dobry omen” Terry Pratchett, Neil Gaiman (recenzja) – to
moje pierwsze spotkanie z twórczością obu panów, które zaliczam do jak
najbardziej udanych. Absurdalny humor, sytuacje, wyciągane niczym królik z
kapelusza, oraz znane historie, które w klasycznej wersji przedstawiały się
jednak trochę inaczej. Bez wahania dałam się porwać nadciągającej apokalipsie,
którą powstrzymać próbowali wysłannicy piekieł i nieba.
VI. „Magia indygo” Richelle Mead (recenzja)- choć przygody Sydney i Adriana opisane w serii „Kroniki krwi” czytałam nieprzerwanie aż do ostatniego zdania 3 tomu, to właśnie on najmocniej utkwił mi w pamięci i nakręcił na dalsze części serii. Co dalej z alchemikami, mojorami i romansem dwójki głównych bohaterów? Mogę się tylko domyślać, lecz już nie mogę doczekać się gdy sięgnę po kontynuację.
VII. „Ostatnia spowiedź” Nina Reichter – powieść
niemieckiej autorki znalazła się w tym zestawieniu przez przypadek. Historia
gwizdy światowej sceny muzycznej, oraz szarej myszki, jest tak niedorzeczna,
tak banalna i schematyczna, że chwilami irytowała. Nie mogę jednak
wyrzucić jej z pamięci i naprawdę oczekuję chwili gdy sięgnę po ostatnią część
i poznam zakończenie tej przedziwnej historii.
Dziwnym zbiegiem okoliczności był to także rok ekranizacji,
których obejrzałam całkiem sporo. Na tle pozostałych z pewnością wyróżniały się
jednak dwie „Gwiazd naszych wina” (recenzja) oraz „Złodziejka książek”. Pierwsza z nich
była przeze mnie naprawdę długo wyczekiwania i choć sama nie niosła za sobą
takiego ładunku emocjonalnego jak książka oglądałam ją z prawdziwa
przyjemnością. Co się tyczy drugiej – absolutnie wzruszająca, wciągająca, a co
najważniejsze skupiająca się na trochę innych aspektach niż jej książkowy
pierwowzór.
FILMY 2014
Och, to był szalony i wyczerpujący rok. Do zobaczenia w
kolejnym :D
Avia
Super wynik! U mnie w zestawieniu rocznym też wyróżniłam Richelle Mead, tylko akurat "Serce w ogniu" ;) "Złodziejkę książek" także czytałam w 2014, ale nie jest to taki rodzaj lektury, do której będę wracać wielokrotnie - choć powieść była dobra :) Mam pierwszy tom Niny Richter, ale jeszcze go nie ruszyłam :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia w 2015! Samych udanych lektur!
To naprawdę dobry wynik tym bardziej, że miałaś taki zabiegany rok, pełen ważnych wydarzeń i decyzji. Oby ten był jeszcze lepszy :)
OdpowiedzUsuń54 to super wynik! U mnie znacznie gorzej. ;) Złodziejkę książek mam w planach od dawna, tak samo jak całą serię Mead (uwielbiam Akademię!). Chętnie bym też w końcu przeczytała coś Picoult. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńświetny wynik u mnie wyszło podobnie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
www.zakladkaa.blogspot.com
Zapraszamy do dodania bloga w serwisie zBLOGowani! Mamy już ponad 5000 blogów z 22 kategorii.
OdpowiedzUsuńNależy założyć konto jako bloger i w 2 krokach dodać bloga do serwisu. Nasz robot sam pobiera aktualne wpisy i prezentuje je tysiącom użytkowników którzy codziennie korzystają ze zBLOGowanych. Dla blogera to korzyść w postaci nowych czytelników i większego ruchu na blogu. Zapraszamy!